Bogaci, dołóżcie do rent

Gazeta Wyborcza (2010-08-17), autor: Dominika Wielowieyska , oprac.: GR

sie 18, 2010

Renty zmaleją – taki będzie efekt reformy rentowej. Rząd powinien zaproponować program, który pomoże chorym odzyskać zdrowie i zdolność do pracy – czytamy w Gazecie Wyborczej.

System rentowy trzeba dostosować do nowego systemu emerytalnego. Gdyby zostawić renty po staremu, doszłoby do paradoksu: świadczenia emerytalne byłyby niższe niż rentowe. To mogłoby skłonić ludzi, by za wszelką cenę załatwić sobie wcześniej rentę, zamiast pracować na emeryturę. Zniechęcałoby to Polaków do dłuższej aktywności zawodowej.

Świadczenia rentowe są niskie – dziś przeciętnie to 1270 zł. W praktyce renciści bardzo często dorabiają na czarno, bo nie muszą się martwić o ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Ale są i tacy, którzy wymagają poważnej i kosztownej rehabilitacji, by móc pracować. Trzeba pomagać osobom chorym w odzyskaniu zdrowia. Taki program istnieje, tyle tylko że mało kto o nim wie. Zamiast wysyłać ludzi na rentę Zakład chce przywracać im sprawność.

Dziś najzamożniejsi Polacy, gdy ich dochód przekroczy 30-krotność średniej pensji (ok. 95 tys. zł), przestają płacić składki rentową i emerytalną. Dotyczy to osób, które zarabiają ponad 8 tys. zł miesięcznie. Próg ten miał chronić nasz system ubezpieczeniowy głównie przed wypłacaniem w przyszłości zbyt wysokich emerytur, na które budżetu nie będzie stać.

Może więc limit w przypadku składki emerytalnej powinien istnieć dalej, ale jeśli chodzi o składkę rentową – niekoniecznie. A pieniądze zyskane w ten sposób można przeznaczyć na program rehabilitacyjny.

Zyskane przez budżet pieniądze poszłyby na rehabilitację rencistów, to zyskać mogą na tym wszyscy – i biedni, i bogaci. Bo budżet zostałby podreperowany, a państwo nam wszystkim skuteczniej pomagałoby odzyskać zdrowie.

Więcej w Gazecie Wyborczej z 17 sierpnia 2010 r.