Od uzależnienia do pełnych praw

www.niepelnosprawni.pl (2010-08-23), autor: Piotr Stanisławski , oprac.: GR

sie 26, 2010

Miesięcznik „Integracja” rozmawiał z Davidem Blunkettem, byłym ministrem spraw wewnętrznych, brytyjskim parlamentarzystą, osobą niewidomą.

Piotr Stanisławski: Czy kiedy pierwszy raz wygrał Pan w swoim okręgu wybory do parlamentu, osoby z niepełnosprawnością lokowały w Panu swoje nadzieje i oczekiwały, że będzie Pan walczył o ich prawa?

David Blunkett: Oczywiście, kiedy wygrałem wybory, społeczność osób z niepełnosprawnością zaczęła postrzegać mnie jako swojego przedstawiciela. Uważałem jednak, że nie byłoby to dobre, gdybym został rzecznikiem osób niepełnosprawnych. Po pierwsze, zdefiniowałoby mnie to jako parlamentarzystę niepełnosprawnego, a nie polityka na równych prawach z innymi politykami. Nie chciałem, aby postrzegano mnie jako posła niepełnosprawnego, który zajmuje się sprawami związanymi z niepełnosprawnością. Po drugie, stałoby to w sprzeczności z naszym celem – wszystkim nam bardzo zależało na równym traktowaniu osób z niepełnosprawnością i pełnej ich integracji. Niepełnosprawnym kolegom, którzy do mnie przychodzili, mówiłem, aby nie oczekiwali ode mnie, że coś załatwię. Mówiłem: musicie to zrobić ze mną. Taką postawę prezentowałem także w parlamencie. Oczywiście, jako sekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Świadczeń Emerytalnych prowadziłem działania mające na celu wyrównanie szans osób z niepełnosprawnością, powołałem odpowiednią komisję i ministra w moim departamencie. Osiągnęliśmy wielki sukces, powołując Komisję Praw Osób Niepełnosprawnych, która obecnie jest częścią Komisji Równości i Praw Człowieka. Przedstawiłem także projekt ustawy o specjalnych potrzebach edukacyjnych.

przeczytaj cały artykuł »