Na czarnych listach brak długów wobec państwa

Rzeczpospolita (2010-09-06), autor: Jerzy Kowalski , oprac.: GR

wrz 8, 2010

Jak twierdzą przedstawiciele biur informacji gospodarczej, wadą nowej ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczej, która obowiązuje już prawie trzy miesiące, jest niemożność przekazywania do rejestru dłużników zobowiązań publicznoprawnych – informuje Rzeczpospolita.

Nowe przepisy nie objęły zobowiązań publicznoprawnych, czyli podatków, składek ZUS, KRUS, mandatów karnych. Wprowadzenie prawa do przekazywania takich informacji i zamieszczania ich w rejestrze dłużników byłoby szansą nie tylko dla budżetu państwa i gmin, ale też dla rynku. Informacja o zadłużeniu kontrahenta wobec budżetu państwa to ważny sygnał, bo umożliwia podejmowanie racjonalnych decyzji biznesowych.

Nie sprawdziły się przewidywania, że obowiązek posiadania wyroku sądowego z tytułem wykonawczym stanie się przeszkodą w przekazywaniu informacji o roszczeniu.

Wzrosło zainteresowanie naszym rejestrem konsumentów i przedsiębiorców, którzy chcą egzekwować swoje długi albo odczytywać wpisy w rejestrze o niespłaconych zobowiązaniach po to, by zmniejszyć ryzykowność podejmowanych decyzji handlowych czy gospodarczych. Wpływa też coraz więcej danych dotyczących zadłużenia alimentacyjnego. Rośnie zainteresowanie jednostek samorządowych umieszczaniem w rejestrze np. zaległości komunalnych mieszkańców – tłumaczy w „Rz” Edyta Szymczak, członek zarządu Rejestru Dłużników ERIF BIG.

Więcej w Rzeczpospolitej z 6 września 2010 r.