Pracodawca, który zatrudnił osobę wracającą z urlopu rodzicielskiego udzielonego przez poprzedni zakład, musi płacić na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Ale jest wyjątek.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, dotyczy on sytuacji przejęcia pracowników w trybie art. 23 kodeksu pracy. Przepis ten przewiduje, że w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy. Pracodawca ten, choć sam nie udzielił przejętym pracownikom urlopu, może korzystać za nich ze zwolnienia w opłacaniu składek na FP i FGŚP, jeśli z takiego zwolnienia korzystał ich poprzedni pracodawca.
Od 1 stycznia 2009 r. pracodawcy nie muszą opłacać składek na FP i FGŚP za pracowników powracających z urlopu macierzyńskiego, na warunkach urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego oraz z urlopu wychowawczego. Zwolnienie przysługuje przez kolejne 36 miesięcy począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiło zakończenie określonego urlopu.
Więcej w Rzeczpospolitej z 3 listopada 2010 r.