Do końca roku wyższa jednorazowa amortyzacja

Rzeczpospolita (2010-11-05), autor: Łukasz Sitek , oprac.: GR

lis 8, 2010

Przed końcem roku warto jeszcze zainwestować np. w nowy samochód i skorzystać z prawa do zaliczenia całej jego wartości od razu do kosztów podatkowych. Pozwala na to tzw. jednorazowa amortyzacja – czytamy w Rzeczpospolitej.

Do jednorazowego odpisu uprawnieni są tylko podatnicy rozpoczynający w danym roku działalność gospodarczą (bez względu na ich wielkość) oraz tzw. mali podatnicy.

Limit obowiązujący przy jednorazowej amortyzacji to kwota w euro, którą przedsiębiorca przelicza na złote. Obecnie obowiązuje limit będący odpowiednikiem 100 000 euro, po przeliczeniu 422 000 zł. Limit w tej wysokości obowiązuje tylko do końca roku. Od 2011 r. będzie o połowę niższy.

Jednorazowy odpis wchodzi w grę jedynie od składników majątku zaliczonych do grup 3-8 Klasyfikacji Środków Trwałych, z wyłączeniem samochodów osobowych. Można w ten sposób amortyzować ciężarówki. Przy czym trzeba pamiętać, że ustawy o PIT i CIT zawierają odpowiednio w art. 5a pkt 19 i w art. 4a pkt 9 własną definicję samochodu osobowego (która jednocześnie wskazuje, jakie warunki musi spełniać auto, by nie zostało uznane za taki samochód).

W art. 5c ustawy o PIT i art. 4b ustawy o CIT wskazano też dodatkowe wymogi dokumentacyjne, których spełnienie potwierdzać ma, że pojazd nie jest samochodem osobowym.

Amortyzacja jednorazowa jest pomocą de minimis (pomoc publiczna), jednak nie jest to pomoc na nabycie środka trwałego. A to oznacza, że podatnicy prowadzący działalność gospodarczą w zakresie drogowego transportu towarowego mają możliwość korzystania z jednorazowych odpisów amortyzacyjnych od pojazdów nabytych na potrzeby tej działalności.

Więcej w Rzeczpospolitej z 5 listopada 2010 r.