Jak czytamy w Rzeczpospolitej, jeśli pracodawca wypłacił pracownikowi zawyżoną pensję, a zatrudniony w tym czasie zmarł, to pracodawca nie może nadpłaty potrącić samodzielnie z pensji, bądź odprawy pośmiertnej wypłacanej rodzinie zmarłego. Wyjątek, gdy spadkobiercy zgodzą się oddać część wynagrodzenia poprzez uszczuplenie odprawy.
Taki wniosek wynika zarówno z kodeksu pracy, jak i z orzecznictwa Sądu Najwyższego.
Po śmierci pracownika prawa majątkowe ze stosunku pracy przechodzą, w równych częściach, na małżonka i inne osoby spełniające warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin. Gdy takich osób nie ma, prawa te wchodzą do spadku.
SN (II PK 138/06) potwierdził, że jeśli pensja zostaje nadpłacona z winy pracodawcy, to nie ma powodów, by pracownik ją oddawał. Jeżeli firma chce je odzyskać, to pozostaje jej tylko droga sądowa, musi bowiem udowodnić, że zatrudniony miał świadomość, że świadczenie mu się nie należało.
Więcej w Rzeczpospolitej z 8 lutego 2010 r.