Jest tak w przypadku dodatków mieszkaniowych i zasiłków stałych.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, dodatek mieszkaniowy jest ściśle uzależniony od kryterium dochodowego. O dopłatę do czynszu można się starać tylko wtedy, jeśli średni miesięczny dochód na każdego domownika nie przekracza wysokości: w gospodarstwie jednoosobowym – 175 proc. najniższej emerytury, a w rodzinie wieloosobowej – 125 proc. najniższej emerytury.
Od 1 marca 2011 roku obie te kwoty poszły do góry. 175 proc. najniższej emerytury to obecnie 1274 zł, natomiast 125 proc. to 910 zł.
Oprócz kryterium dochodowego trzeba też spełniać inne warunki.
Wszystkie formalności załatwia się w ośrodku pomocy społecznej. Wysokość dodatku mieszkaniowego obliczana jest indywidualnie, zależy m.in. od wydatków na mieszkanie, dochodów rodziny, powierzchni przypadającej na jednego domownika.
Zasiłek stały przysługuje pełnoletniej, samotnie mieszkającej osobie całkowicie niezdolnej do pracy z powodu wieku lub niepełnosprawności, jeśli jej dochód jest niższy niż 477 zł netto. O zasiłek taki może się starać także osoba mieszkająca w rodzinie, pod warunkiem że dochód w rodzinie nie przekracza 351 zł netto na osobę.
Wysokość tego zasiłku to różnica między powyższym kryterium dochodowym a faktycznym dochodem. Wynosi on nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 444 zł. Formalności załatwia się w ośrodku pomocy społecznej.
Więcej w Gazecie Wyborczej z 10 marca 2011 r.