Już od maja więcej będziemy odkładać na emeryturę w ZUS, a mniej w OFE. Ustawę przygotowaną przez rząd i zaakceptowaną przez parlament podpisał 7 kwietnia b.r. prezydent Bronisław Komorowski.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej podpis prezydenta oznacza, że składka do OFE spadnie od przyszłego miesiąca z obecnych 7,3 do 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. zostanie zapisane w ZUS i wydane na obecnych emerytów. Dzięki temu budżet nie będzie musiał pożyczać w tym roku 10 mld zł. Rząd zapewnia, że przyszli emeryci na tym nie stracą. Co innego wynika z wyliczeń Instytut Badań Strukturalnych i firmy doradczej Deloitte.
– Ustawa nie pogarsza sytuacji ubezpieczonych i przyszłych emerytów i nie zagraża bezpieczeństwu emerytur – mówi „GW” Irena Wóycicka, minister w Kancelarii Prezydenta i zapewnia, że z zamówionych ekspertyz wynika, iż ustawa nie łamie konstytucji.
Innego zdania jest były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień. – Prezydent podpisał ustawę niekonstytucyjną i tak zostanie ona zaskarżona do TK. Debata nad nią obnaży miałkość zaproponowanych przez rząd rozwiązań – powiedział „GW”.
Wcześniej Stępień wielokrotnie apelował do prezydenta o skierowanie ustawy do Trybunału. Zwracał się też do jego kancelarii o udostępnienie ekspertyz prawników dotyczące konstytucyjności ustawy.
– W odpowiedzi usłyszałem, że to wewnętrzne dokumenty, których nie udostępnia się na zewnątrz – mówi Stępień.
Więcej w Gazecie Wyborczej z 8 kwietnia 2011 r.