Kiedy za skutki nieszczęśliwego zdarzenia nie będzie świadczeń

Rzeczpospolita (2011-04-28), autor: Ryszard Sadlik , oprac.: GR

kwi 28, 2011

Wypadek, który miał miejsce podczas załatwiania prywatnych spraw, nie będzie wypadkiem przy pracy. Nawet gdy szef pozwolił podwładnemu opuścić firmę w roboczych godzinach.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej częstą przyczyną sporów między pracownikami poszkodowanymi wskutek wypadków a ZUS jest ustalenie, czy został zachowany związek między tym wypadkiem i pracą, gdy doszło do niego poza terenem zakładu pracy. Wszystko za sprawą art. 3 ust. 1 ustawy z 30 października 2002 o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Przepis ten stanowi, że za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodującą uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

– podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,

– podczas lub w związku z wykonywaniem przez podwładnego czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia,

– w czasie pozostawania zatrudnionego do dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

W wypadku kiedy pracownik opuszcza teren firmy, trzeba dokładnie ustalić, czy pomimo opuszczenia miejsca pracy zachowanie pracownika nadal było związane z jego zatrudnieniem.

Do wypadków dochodzi jednak nierzadko w trakcie krótkiej przerwy w pracy, w czasie której pracownik opuścił teren firmy. Orzecznictwo sądowe jest w tym zakresie zróżnicowane. SN w wyroku z 27 marca 1979 r. (III PR 16/79) uznał, że wypadek podczas wyjścia pracownika, za zgodą przełożonego, do pobliskiego kiosku po papierosy i napoje stanowi wypadek przy pracy. Taka kwalifikacja jest – w opinii SN – uzasadniona zasadami współżycia społecznego i ustalonymi zwyczajami w zakresie usprawiedliwionego niewykonywania pracy.

Nieco odmiennie SN wypowiedział się w wyroku z 14 stycznia 1997r. (II UKN 47/96). Stwierdził, że zgoda przełożonego na opuszczenie przez pracownika miejsca pracy w godzinach pracy w celu załatwienia jego prywatnych spraw nie może być utożsamiana z zachowaniem związku pracy z wypadkiem, który nastąpił po opuszczeniu przez pracownika miejsca pracy.

Więcej w Rzeczpospolitej z 27 kwietnia 2011 r.