Profesor Witold Modzelewski o polskiej legislacji podatkowej

Rzeczpospolita (2011-05-20), autor: Witold Modzelewski , oprac.: GR

maj 22, 2011

Legislacja podatkowa przeżywa od wielu lat głęboki kryzys, który w podobnym stopniu dotknął naszego, jak i wspólnotowego prawodawcę. Można zaobserwować co najmniej osiem istotnych zasad empirycznych, którymi rządzi się współczesna legislacja podatkowa – pisze w Rzeczpospolitej z profesor Witoldem Modzelewski, były Ministrem Finansów.

Pierwszą jest celowe niedopowiedzenie prawodawcy: przepis się tworzy tylko po to, aby faktyczną treść ustalić w drodze jego najbardziej elastycznej interpretacji. Projekty przepisów tworzą najczęściej osoby, które będą je później stosować. Wiedzą, jaką władzę mają w rękach i nie chcą jej utracić. A jej istotą jest urzędowa interpretacja przepisów, której w obecnych warunkach praktycznie nie da się obalić.

Drugą przyczyną jest celowe ukrycie rzeczywistego celu, który chce osiągnąć prawodawca. Nie chcąc świadomie nadać przepisom charakteru swoistej instrukcji, która pozwoliłaby legalnie uchylić się od opodatkowania tworzy się je w sposób celowo niezrozumiały. Stworzenie precyzyjnego przepisu jest groźne, zwłaszcza że proces legislacyjny jest bardzo długi, a twórcy przepisów nie mogą liczyć na lojalność jego uczestników.

Trzecią jest irracjonalna chęć doprecyzowania przepisów. Wiele projektów, w tym zwłaszcza nowelizacje ustaw, tworzonych jest głównie po to, aby przepisy stały się bardziej zrozumiałe dla podatników. 

Czwartą jest potrzeba wprowadzenia lub uwypuklenia zmian korzystnych dla podatników, które wprowadza się tylko po to, aby osiągnąć określony efekt propagandowy.

Piąta zasada wynika z zamiaru tworzenia przepisów – pułapek, wprowadzających pozorne przywileje czy zachęty do niepłacenia podatków. Przepisy te stanowi się, kierując się zasadą całkowitego braku zaufania do określonych grup podatników.

Szóstym celem jest ukrycie przepisów powstałych pod wpływem lobbingu, które za wiedzą lub przy nieświadomej akceptacji polityków wprowadzane są do treści obowiązującego prawa.

Siódmym celem jest stanowienie przepisów, które tworzą popyt na określone usługi związane z obsługą podatkową. Ich przedmiotem jest nałożenie na podatników formalnych obowiązków, które nie mają bezpośredniego skutku fiskalnego.

Ósmym celem legislacji podatkowej jest potrzeba odzyskiwania przez prawodawcę władzy nad podatkami poprzez wyrzucenie na śmietnik interpretacji, zwłaszcza sądowych, które stały się faktycznie prawem rządzącym.

Próba powołania racjonalnego, zgodnego z interesem publicznym, modelu tworzenia prawa podatkowego nie może jednak być oderwana od okoliczności faktycznych. Nie miejmy złudzeń: żadnej z tych zasad nie da się faktycznie wyeliminować – podsumowuje prof. Modzelewski.
 

Więcej w Rzeczpospolitej z 20 maja 2011 r.