Firmy coraz częściej nie udzielają pracownikom odpoczynku dobowego i tygodniowego, a co czwarta nie prowadzi nawet ewidencji czasu pracy – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Gazeta podaje przykład kierowcy, który w ubiegłym roku przepracował aż 624 godzin nadliczbowych. 103 godziny bez przerwy swoje obowiązki wykonywał lekarz dyżurujący w jednym ze szpitali skontrolowanych przez Państwową Inspekcję Pracy. To tylko niektóre z przykładów pracy ponad normę, które ujawnili inspektorzy pracy.