Osoby, które zapłaciły za dużo składek na ubezpieczenia społeczne, przy dochodzeniu ich zwrotu mają od 20 lipca takie same prawa co ZUS.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej dotychczas roszczenie o zwrot nadpłaconych składek dla przedsiębiorcy przedawniało się po upływie dziesięciu lat, nawet jeśli w sprawie toczyło się już postępowanie. Gdy z roszczeniem występował ZUS, bieg dziesięcioletniego terminu był przerywany. Winne były przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, szczególnie art. 24 ust 7. Został on zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 26 maja 2010 r. (sygn. P 29/08) i niecałe trzy tygodnie później stracił on moc.

Od 20 lipca br. w razie wszczęcia każdego postępowania o zwrot nadpłaty bieg przedawnienia zostanie wstrzymany. Da to płatnikom składek więcej czasu na dochodzenie zwrotu. Jeśli część składek będzie zwracana przez OFE, to gdy stracił na inwestycjach, będzie musiał wyrównać ją do nominalnej wartości.
Przy okazji z ustawy zniknie przepis nakazujący prezesowi ZUS zwolnienie z pracy inspektora, który osiągnął już powszechny wiek emerytalny.

Więcej w Rzeczpospolitej z 20 lipca 2011 r.