Taka sama usługa może być uznana przez fiskusa za zwolnioną z podatku lub nie, w zależności od tego, kto wystawia za nią fakturę klientowi – informuje Rzeczpospolita.

Od nowego roku ustawa o VAT nie odsyła do klasyfikacji statystycznych, a zwolnienia są wyliczone wprost w ustawie i przepisach wykonawczych. Ich stosowanie uzależnione jest od charakteru danej usługi oraz tego, kto ją wykonuje. Regułą są preferencje podmiotowo-przedmiotowe. Aby z nich skorzystać, usługa musi być wykonywana przez określone podmioty.

Przykładem takich usług jest konserwacja i restauracja zabytków. Prace są zwolnione z VAT pod warunkiem, że wykonują je wykwalifikowane osoby na podstawie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. Na pytanie spółki, która była nieuprawniona do konserwacji zabytków, lecz jako generalny wykonawca współpracowała z firmami zatrudniającymi osoby z uprawnieniami stołeczna Izba Skarbowa w interpretacji z 8 sierpnia br. uznała, że zatrudnianie firm podwykonawczych nie wyklucza zwolnienia z VAT.

Podwykonawcy wystawiali faktury ze zwolnieniem na generalnego wykonawcę, a ten również stosując zwolnienie na swojego klienta. Fiskus przyznał, że takie rozliczenie jest prawidłowe.

Więcej w Rzeczpospolitej z 18 sierpnia 2011 r.