Trudno przekonać fiskusa, aby umorzył zaległość

Rzeczpospolita (2011-08-24), autor: Przemysław Wojtasik , oprac.: GR

sie 24, 2011

Osoba fizyczna bądź firma, która jest w trudnej sytuacji finansowej, może wystąpić o umorzenie swoich zobowiązań. Urzędy niechętnie jednak rezygnują z należności. Większe szanse są na to, że rozłożą na raty, bądź odroczą termin płatność.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej o ulgach w spłacie podatków mówią przepisy ordynacji podatkowej. Zgodnie z art. 67a fiskus może:

– odroczyć termin płatności podatku lub rozłożyć zapłatę podatku na raty,

– odroczyć lub rozłożyć na raty zapłatę zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę,

– umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną.

Taką ulgę można przyznać w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym.
Zasada ta dotyczy wszystkich podatników.

Decyzja o uldze jest uznaniowa, urząd przede wszystkim sprawdzi, czy są powody do jej przyznania.
Dlatego bardzo ważne jest przedstawienie we wniosku mocnych argumentów. Trzeba więc wykazać, że zastosowanie ulgi uzasadnione jest ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym. Ważny interes podatnika to przykładowo trudna sytuacja materialna zagrażająca jego egzystencji. Interes publiczny natomiast wystąpi np. wtedy, gdy odmowna decyzja urzędu doprowadzi do likwidacji firmy i zwolnienia pracowników.

Każdy przypadek jest jednak inny i trudno przewidzieć, czy urząd zaakceptuje naszą propozycję.
Do wniosku o ulgę warto dołączyć dowody potwierdzające, że nie damy rady zapłacić podatku w terminie.
Mogą to by ć np. dokumenty o złym stanie zdrowia bądź potwierdzające zdarzenia, które pogorszyły naszą sytuację finansową zaświadczenie o dochodach, informacje o ponoszonych wydatkach.

Więcej w Rzeczpospolitej z 24 sierpnia 2011 r.