Rząd podwyższa minimalne składki na ZUS dla przedsiębiorców. W pewnych sytuacjach zamiast preferencyjnej składki odprowadzanej od 504 zł trzeba będzie zapłacić je od płacy minimalnej. W 2014 r. to 1680 zł – czytamy w Rzeczpospolitej.
Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nad którą pracuje Sejm, przewiduje niekorzystne zmiany dla samozatrudnionych. Uderzą w tych, którzy oprócz działalności mają dochody ze zleceń z nią niezwiązanych. Inne będą zasady opłacania składek przy zbiegu tytułów do ubezpieczeń społecznych: działalność i zlecenie. Przedsiębiorca, który płaci obniżone składki na ZUS i jednocześnie ma zlecenie, np. na 5 tys. zł, będzie musiał odprowadzić składki emerytalno-rentowe z obu tytułów.
Projektodawcy uważają, że zmiana nieznacznie zwiększy koszty prowadzenia działalności. Teraz na ZUS i NFZ przedsiębiorcy z małym ZUS co miesiąc płacą 443,53 zł.
Po zmianach, jeśli zdecydują się płacić z firmy składki od minimalnej płacy, będą musieli dodatkowo uiścić składkę na Fundusz Pracy – w sumie odprowadzą 847,48 zł. To prawie dwa razy więcej miesięcznie niż obecnie. A w ciągu roku prawie 5 tys. zł więcej. Jeśli Sejm szybko uchwali projekt, zmienione przepisy zaczną obowiązywać już w tym roku.
Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nad którą pracuje Sejm, przewiduje niekorzystne zmiany dla samozatrudnionych. Uderzą w tych, którzy oprócz działalności mają dochody ze zleceń z nią niezwiązanych. Inne będą zasady opłacania składek przy zbiegu tytułów do ubezpieczeń społecznych: działalność i zlecenie. Przedsiębiorca, który płaci obniżone składki na ZUS i jednocześnie ma zlecenie, np. na 5 tys. zł, będzie musiał odprowadzić składki emerytalno-rentowe z obu tytułów.
Projektodawcy uważają, że zmiana nieznacznie zwiększy koszty prowadzenia działalności. Teraz na ZUS i NFZ przedsiębiorcy z małym ZUS co miesiąc płacą 443,53 zł.
Po zmianach, jeśli zdecydują się płacić z firmy składki od minimalnej płacy, będą musieli dodatkowo uiścić składkę na Fundusz Pracy – w sumie odprowadzą 847,48 zł. To prawie dwa razy więcej miesięcznie niż obecnie. A w ciągu roku prawie 5 tys. zł więcej. Jeśli Sejm szybko uchwali projekt, zmienione przepisy zaczną obowiązywać już w tym roku.
Więcej w Rzeczpospolitej z 26 marca 2014 r.