Syn może przyjąć ojca na etat

Rzeczpospolita (2014-06-24), autor: Renata Majewska , oprac.: GR

cze 24, 2014
Jeśli ojciec zatrudniony w firmie syna nie pozostaje z nim we wspólnym gospodarstwie domowym, składki trzeba za niego opłacać jak za pracownika (a nie z tytułu współpracy) – czytamy w Rzeczpospolitej.

Mężczyzna wykonuje jednoosobowo działalność gospodarczą w zakresie zabezpieczeń przeciwpożarowych. Chce przyjąć własnego ojca na podstawie umowy o pracę w charakterze elektryka (ma on odpowiednie uprawnienia do wykonywania tego zawodu). Obaj mają wspólny adres zameldowania, ale faktycznie mieszkają w różnych miejscach. Prowadzą też osobne gospodarstwa domowe, mają własne rodziny i odrębne budżety.

Ojciec utrzymuje się ze swoich pieniędzy i nie podejmuje żadnych decyzji związanych z biznesem syna. Ten planuje zgłosić ojca do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego z kodem pracowniczym 01 10 xx. Nie wie jednak, czy to prawidłowe. Dlatego złożył wniosek o indywidualną interpretację w jego sprawie.

Oddział ZUS w Lublinie w decyzji nr 417 z 1 kwietnia 2014 r. (WPI/200000/43/417/2014) przyznał rację zainteresowanemu – nie wchodzi tu w grę współpraca przy prowadzeniu biznesu. O posiadaniu takiego statusu przesądzają: ścisła więź rodzinna z przedsiębiorcą, pomoc przy wykonywaniu działalności i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Oddział powołał przy tym wyrok SN z 2 lutego 1996 r. (I URN 56/95), w świetle którego przejawami prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego są np.:

– udział i wzajemna ścisła współpraca w załatwianiu codziennych spraw związanych z prowadzeniem domu,

– niezarobkowanie i pozostawanie w związku z tym na całkowitym lub częściowym utrzymaniu osoby, z którą prowadzi się gospodarstwo domowe.

W tej sprawie nie wystąpiły takie przesłanki. Ojciec i syn mają tylko wspólny adres zameldowania, ale faktycznie mieszkają oddzielnie. Ojciec nie podejmuje też żadnych decyzji dotyczących firmy syna. Nie został więc spełniony warunek prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego, a w konsekwencji – do celów ubezpieczeń społecznych ojca trzeba traktować jak pracownika.

Więcej w Rzeczpospolitej z 3 czerwca 2014 r.