Gdy ZUS zakwestionuje zlecenie, szef dopłaca i koryguje

Rzeczpospolita (2014-07-21), autor: Bogdan Majkowski , oprac.: GR

lip 21, 2014

W czasie kontroli ZUS zakwestionował kilka z zawartych przez nas zleceń, uznając, że w konkretnej sytuacji powinna być podpisana umowa o pracę. Czy ZUS miał takie prawo i co w tej sytuacji powinniśmy zrobić? – pyta czytelnik Rzeczpospolitej

Jak odpowiada dziennik „Rz” – ZUS ma prawo weryfikować umowy, na podstawie których świadczona jest praca. Do zadań kontroli prowadzonych przez ten organ należy bowiem m.in. sprawdzanie poprawności zgłaszania do ubezpieczeń, a także prawidłowości obliczania, potrącania i opłacania składek.

Zawarcie umowy cywilnoprawnej, gdy występują przesłanki istnienia stosunku pracy, skutkuje nieprawidłowym zgłoszeniem do ubezpieczeń oraz niewłaściwymi kwotami odprowadzanych składek. Dlatego ZUS może uznać, że w konkretnej sytuacji zamiast zlecenia powinna być zawarta umowa o pracę.

Podczas kontroli ZUS przede wszystkim analizuje, czy zlecenie wykonywane jest pod kierownictwem zleceniodawcy oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym. W myśl art. 22 § 1 kodeksu pracy są to główne warunki powstania stosunku pracy. Jeżeli tak, to mimo nazwania umowy zleceniem mamy do czynienia ze stosunkiem pracy i taka osoba powinna podlegać ubezpieczeniom jako pracownik, a nie zleceniobiorca – ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Ustalenia kontroli opisywane są w protokole pokontrolnym sporządzanym w dwóch egzemplarzach, z których jeden otrzymuje płatnik. Jeżeli nie zgadza się ze stanowiskiem inspektora ZUS, w ciągu 14 dni od otrzymania protokołu może złożyć pisemne zastrzeżenia do zawartych w nim ustaleń. Wskazuje jednocześnie odpowiednie dowody. Uprawnienie to wynika z art. 91 ust. 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm., dalej ustawa o sus).

Inspektor prowadzący kontrolę musi rozpatrzyć zgłoszone zastrzeżenia i w razie potrzeby podjąć dodatkowe czynności kontrolne. O sposobie rozpatrzenia uwag płatnika informuje się na piśmie.
Jeżeli inspektor ZUS nie uzna zastrzeżeń płatnika, organ wydaje decyzję o objęciu wskazanych osób ubezpieczeniami pracowniczymi, mimo że zawarte były z nimi umowy-zlecenia. Od tej decyzji płatnik będzie mógł się odwołać w ciągu 30 dni od jej otrzymania. Mimo że adresatem jest sąd, odwołanie takie wnosi się na piśmie do jednostki organizacyjnej, która wydała decyzję, albo do protokołu sporządzanego przez ten organ.

Jeśli ZUS uzna odwołanie za słuszne, zmieni lub uchyli zaskarżaną decyzję niezwłocznie, ale nie później niż w ciągu 30 dni od wniesienia odwołania. W takim przypadku odwołaniu nie nadaje się dalszego biegu.
Gdy natomiast ZUS nie uwzględni odwołania, przekazuje sprawę sądowi z uzasadnieniem. Ma to nastąpić niezwłocznie, nie później niż w ciągu 30 dni od otrzymania odwołania.

Kolejnym etapem będzie więc już postępowanie sądowe, gdzie płatnikowi też przysługują środki odwoławcze.
Po uprawomocnieniu się decyzji ZUS o objęciu zleceniobiorców ubezpieczeniami pracowniczymi pierwszy krok polega na skorygowaniu zgłoszeń do ubezpieczeń. Oczywiście płatnik akceptujący tę decyzję może taką korektę przeprowadzić natychmiast po jej otrzymaniu. Obejmie ona kody tytułu ubezpieczenia oraz ewentualnie zakres ubezpieczeń.
Pracownicy podlegają bowiem obowiązkowo wszystkim rodzajom ubezpieczeń społecznych oraz zdrowotnemu i z reguły zgłaszani są do nich z kodem zaczynającym się od cyfr 0110. Dla zleceniobiorców obligatoryjne są tylko ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne, a dotyczący ich kod zaczyna się zwykle od cyfr 04 11. Dla tej grupy ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne.

Następny krok to skorygowanie dokumentów rozliczeniowych składanych za okres objęty zmianami. Podobnie jak przy zgłoszeniu modyfikuje się tytuł do ubezpieczeń i ewentualnie ich zakres. Objęcie byłych zleceniobiorców ubezpieczeniem chorobowym z datą wsteczną oznacza konieczność uregulowania za to zaległych składek.
Jeżeli zleceniobiorcy nie przystąpili do ubezpieczenia chorobowego, zmieni się też podstawa wymiaru składki zdrowotnej i sama składka zdrowotna. Zgodnie bowiem z art. 81 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn. Dz.U. z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.) przy ustalaniu podstawy składek zdrowotnych stosuje się zasady obowiązujące przy składkach emerytalno-rentowych, przy czym tu odejmuje się kwoty składek społecznych finansowanych przez ubezpieczonego.

Ponieważ zleceniobiorcy nie podlegali ubezpieczeniu chorobowemu, z podstawy wymiaru składki zdrowotnej odjęta była tylko część składki emerytalnej (9,76 proc.) oraz składki rentowej (1,5 proc.) – łącznie 11,26 proc. Po zmianie tytułu ubezpieczeń z podstawy tej należy ująć także pełną składkę chorobową (2,45 proc.), co da razem 13,71 proc.
Po skorygowaniu dokumentów rozliczeniowych szef powinien jak najszybciej uregulować powstałą niedopłatę składek z odsetkami za zwłokę. Oblicza je na zasadach i w wysokościach przewidzianych w ustawie z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst jedn. Dz.U. z 2012 r., poz. 749 ze zm.). W myśl art. 23 ust. 1a ustawy o sus odsetek nie liczy się, gdy ich wysokość nie przekraczałaby 6,60 zł.

Więcej w Rzeczpospolitej z 18 lipca 2014 r.