Wójt mógł zastosować stawkę 40 gr. za kilometr

Rzeczpospolita (2014-07-24), autor: Danuta Frey , oprac.: GR

lip 25, 2014
Z żadnych przepisów nie wynika obowiązek zwrotu kosztów dowozu niepełnosprawnego dziecka do ośrodka rehabilitacyjnego na zasadach przewidzianych dla używania samochodów prywatnych do celów służbowych – czytamy w Rzeczpospolitej

Zastosowania takich zasad domagali się od wójta gminy rodzice niepełnosprawnego, głęboko upośledzonego chłopca. Matka dowozi go codziennie samochodem do najbliższej specjalistycznej placówki rehabilitacyjnej w odległym o 30 km Rzeszowie.

Gmina ma obowiązek zapewnić dzieciom z upośledzeniem umysłowym z niepełnosprawnościami sprzężonymi bezpłatny transport lub zwrot kosztów przejazdu wraz z opiekunem na zasadach określonych w umowie wójta gminy z rodzicami lub opiekunami. Do pewnego czasu taka refundacja następowała na podstawie umowy rodziców chłopca z wójtem.

W kwietniu 2013 r. wójt zmienił zarządzenie w sprawie zasad zwrotu kosztów transportu dzieci niepełnosprawnych do szkoły lub ośrodka umożliwiającego obowiązek nauki. Za dowóz prywatnym samochodem przysługiwała od tej pory stawka 0,40 zł za 1 km. W opinii wójta to kwota przyjęta na podstawie realnych kosztów dojazdu prywatnym samochodem.

Rodzice chłopca odmówili podpisania umowy na nowych zasadach i zaskarżyli zarządzenie wójta do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie. Zarzucili, że skoro gmina nie wykonuje obowiązku dowozu niepełnosprawnego dziecka do placówki oświatowej, jest zobowiązana do zwrotu kosztów dowozu ucznia i opiekuna. Przepisy ustawy o systemie oświaty nie regulują wysokości refundacji, ale powinna ona pokrywać realne koszty. Kwoty przewidziane w zarządzeniu wójta są rażąco niskie, odbiegają od rzeczywistych kosztów i od przyjętych w innych gminach. Ponieważ rodzice wykonują ustawowe zadania gminy, powinno się je ustalać w wysokości ryczałtu za korzystanie z samochodu prywatnego do celów służbowych, zgodnie z rozporządzeniem z 2002 r. ministra infrastruktury.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał to żądanie za nieuzasadnione. Stwierdził, że gmina ma uprawnienie do ustalania zasad finansowych zwrotu kosztów dowozu dzieci niepełnosprawnych do placówki rehabilitacyjnej, i oddalił skargę. Rodzice chłopca zaskarżyli ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
– Gmina powinna zwracać faktyczne koszty dowozu. Nie może wykonywać tego obowiązku w sposób pokrętny – twierdziła ich pełnomocniczka podczas rozprawy w NSA, powołując się m.in. na uchwałę Sądu Najwyższego z 2011 r. (III CZP 133/10). Ten uznał, że gmina jest obowiązana do zapewnienia dziecku upośledzonemu w stopniu głębokim bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu do ośrodka rewalidacyjno-wychowawczego. Jeżeli dowożenie i opiekę organizują rodzice, obowiązek gminy obejmuje zwrot kosztów przejazdu ucznia oraz opiekuna do wybranego ośrodka.

Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt: I OSK 718/14) zgodził się z oceną WSA, że gmina ma uprawnienia do ustalania zasad zwrotu kosztów dowozu dzieci niepełnosprawnych, i oddalił skargę kasacyjną.

Więcej w Rzeczpospolitej z 24 lipca 2014 r.