Upał w biurze

Rzeczpospolita (2014-08-05), autor: Agnieszka Jaroszek , oprac.: GR

sie 6, 2014
Kto może zbadać ilość tlenu w pomieszczeniach pracowników? Od lat mdlejemy w okresie letnim, bo temperatura przekracza 42 st. C. Udało się nam wywalczyć klimatyzację, ale uważamy, że działa źle. Czy są jakieś wytyczne i kto może nam pomóc? – pyta czytelniczka Rzeczpospolitej
 
Jak odpowiada ekspert współpracujący z dziennikiem „Rz” – choć przepisy nie nakazują pracodawcy montażu urządzeń klimatyzacyjnych, to zgodnie z § 15 rozporządzenia ministra pracy z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy. W szczególności poprzez zapewnienie odpowiedniej temperatury i wymianę powietrza. Zgodnie z tymi przepisami temperatura w miejscu pracy nie może być niższa niż 14 st. C, z tym że w pomieszczeniach, w których odbywa się lekka praca fizyczna i w pomieszczeniach biurowych temperatura nie może być niższa niż 18 st. C. Poza tym każą one pracodawcy zapewnić odpowiednią wymianę powietrza (§ 32 ust. 1), a także żaluzje i rolety w oknach, by ograniczyć operowanie słońca (§ 29 ust. 3 i 4 rozporządzenia). Przepisy nie określają górnej granicy temperatury, w jakiej może być wykonywana praca. Zgodnie z art. 232 kodeksu pracy i rozporządzeniem Rady Ministrów z 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów, jeśli temperatura na stanowisku pracy spowodowana warunkami atmosferycznymi przekracza 28 st. C, pracownicy mają prawo do napojów w nieograniczonej ilości. Poza tym pracodawca zgodnie z art. 145 k.p. może skrócić pracę w upały. W razie wątpliwości, czy prawidłowo stosuje przepisy, warto się zwrócić do najbliższego inspektoratu pracy z prośbą o kontrolę.
 
Więcej w Rzeczpospolitej z 5 sierpnia 2014 r.