Od zagranicznych licencji trzeba pobrać podatek u źródła

Rzeczpospolita (2016-02-10), autor: Marek Barowicz , oprac.: GR

lut 10, 2016
Ryczałtowa danina wynosi 20 proc. Zastosowanie niższej stawki wynikającej z umów bilateralnych jest możliwe, jeśli polski usługobiorca dysponuje certyfikatem rezydencji sprzedawcy – czytamy w Rzeczpospolitej
 
Zakup usług od zagranicznego usługodawcy może implikować wymóg pobrania przez polskiego usługobiorcę podatku dochodowego (tzw. podatku u źródła). Jeżeli bowiem zagraniczny kontrahent, świadczący na rzecz polskiego przedsiębiorcy usługi licencyjne lub niematerialne (określone w art. 29 ust. 1 pkt 1 i 5 ustawy o PIT i odpowiednio w art. 21 ust. 1 pkt 1 i 2a ustawy o CIT), nie posiada miejsca zamieszkania, siedziby ani zarządu na terytorium Polski, wówczas na polskim usługobiorcy ciąży obowiązek poboru zryczałtowanego podatku u źródła. Tak pobrany podatek polski przedsiębiorca ma obowiązek wpłacić w terminie na rachunek właściwego urzędu skarbowego. Ma także obowiązek wypełnienia stosownych formularzy podatkowych (PIT-8AR, IFT1/IFT-1R CIT-10Z, IFT2/IFT-2R).
Stawka tego podatku wynosi 20 proc. przychodów uzyskiwanych przez zagranicznego usługodawcę z tytułu importowanych usług. Podatek jest potrącany przy wypłacie należności na rzecz usługodawcy. Przed potrąceniem podatku usługobiorca powinien jednak sprawdzić, czy Polska zawarła z krajem miejsca zamieszkania/siedziby usługodawcy umowę w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, przewidującą niższą stawkę (z reguły 5 proc. lub 10 proc.) bądź zwolnienie z podatku dochodowego. Warunkiem potrącenia podatku w niższej wysokości lub niepobrania go, w myśl umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, jest posiadanie przez usługobiorcę ważnego certyfikatu rezydencji usługodawcy.

Więcej w Rzeczpospolitej z 10 lutego 2016 r.