Czy pracownik utraci prawo do zasiłku opiekuńczego, gdy wykona pracę zdalną dla pracodawcy

Dziennik Gazeta Prawna (2020-04-02), autor: Joanna Śliwińska , oprac.: GR

kwi 22, 2020
Z powodu zamknięcia przedszkola złożyłam wniosek o zasiłek opiekuńczy. Sytuacja w firmie jest jednak trudna, bo część osób jest na zwolnieniach chorobowych, inni pobierają zasiłek chorobowy. Szef poprosił mnie o wykonanie kilku niezbędnych zadań zdalnie. Czy nie stracę przez to zasiłku opiekuńczego? – pyta czytelniczka Dziennika Gazety Prawnej.
 
Jak odpowiada ekspertka współpracująca z DGP – wszystko zależy od tego, czy pracodawca wypłaci za ten okres wynagrodzenie. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy z powodu epidemii COVID-19 oraz ten zwykły przewidziany ustawą o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa) ma na celu rekompensatę utraconego zarobku za czas opieki nad dzieckiem. Ma także odpowiednie zastosowanie art. 17 ustawy zasiłkowej, zgodnie z którym ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy (w tym przypadku: konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem) pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Tak samo jak w przypadku zasiłku chorobowego ZUS ma prawo kontrolować wykorzystanie zasiłku opiekuńczego. Gdyby się okazało, że osoba go pobierająca np. wyjechała, a dzieckiem opiekuje się ktoś inny, to byłyby podstawy do odebrania zasiłku. Podobnie byłoby w przypadku, gdyby się okazało, że opiekun dziecka w rzeczywistości pracuje.
 
W opisywanej sytuacji pracodawca nie ma prawa wymagać od pracownika świadczenia pracy, tak samo jak nie ma prawa tego zrobić w czasie jego choroby. Jednak załóżmy, że pracownik zgodzi się wykonać zdalnie „kilka zadań”. Biorąc pod uwagę literalne brzmienie ustawy zasiłkowej, stanowi to wykorzystywanie zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z jego celem, co z kolei pozbawia prawa do zasiłku. To, że zadania byłby te wykonywane zdalnie, nie ma znaczenia. Jednak gdyby zadania te były wykonywane incydentalnie, a ich wykonanie było konieczne, przy czym wynagrodzenie nie zostało wypłacone, można by argumentować przed sądem w razie ewentualnego sporu z ZUS, że prawo do zasiłku nie zostało utracone. 
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 2 kwietnia 2020 r.