Fiskus nadal walczy o CIT od likwidacji spółki

Dziennik Gazeta Prawna (2020-06-30), autor: Patrycja Dudek , oprac.: GR

cze 30, 2020
Wydanie majątku likwidacyjnego nie prowadzi do powstania przychodu podatkowego u likwidowanego podmiotu ‒ czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
 
W wyniku likwidacji spółki z o.o. wspólnik miał otrzymać wierzytelność przysługującą mu wobec samego siebie. W efekcie wierzytelność i zobowiązanie wygasłyby wskutek konfuzji. 
 
Likwidowana spółka spytała fiskusa, czy w takiej sytuacji powstanie przychód u wspólnika oraz u niej samej (na podstawie art. 14a ustawy o CIT). Uważała, że w obu przypadkach o przychodzie nie może być mowy. 
 
Przekonywała, że konfuzja nie powoduje powstania przychodu u wspólnika, bo przychód to trwałe przysporzenie majątkowe, którego w tym przypadku nie ma. Uważała, że w sprawie ma zastosowanie art. 12 ust.1 pkt 3 lit. a ustawy o CIT. Wprawdzie mówi on, że przychodem jest wartość umorzonych zobowiązań, w tym z tytułu zaciągniętych pożyczek, ale w tym wypadku nie dojdzie do umorzenia, tylko do konfuzji ‒ argumentowała spółka. 
 
Była również przekonana, że przychód nie powstanie również po jej stronie. Uważała, że nie znajdzie tu zastosowania także art. 14a ustawy o CIT, który mówi, że gdy podatnik przez wykonanie świadczenia niepieniężnego reguluje w całości lub części zobowiązanie, to powstaje u niego przychód w wysokości uregulowanego zobowiązania. Mowa przy tym o zobowiązaniach z tytułu zaciągniętej pożyczki (kredytu), dywidendy, umorzenia albo zbycia w celu umorzenia udziałów (akcji). Spółka wskazywała, że żadne z tych zobowiązań nie ciążyło na niej względem wspólnika.
 
Innego zdania i to w obu kwestiach był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że wspólnik uzyska przychód, gdy otrzyma majątek likwidacyjny spółki. Wierzytelność z tytułu pożyczki jest przychodem z zysków kapitałowych ‒ wyjaśnił. Za bez znaczenia uznał to, że dojdzie do konfuzji wierzytelności ze zobowiązaniem. Otrzymanie majątku i konfuzja to dwa odrębne zdarzenia – stwierdził dyrektor KIS. Uznał więc, że wydając majątek likwidacyjny, spółka musi, jako płatnik, pobrać i wpłacić do urzędu skarbowego 10-proc. zryczałtowany CIT (ponieważ wspólnik był również spółką z o.o.).
 
Wyjaśnił, że osiągnięty wskutek przejęcia majątku likwidacyjnego przychód należy pomniejszyć o koszty nabycia udziałów w spółce (która jest aktualnie likwidowana). 
 
Stwierdził także, że przychód powstał również po stronie spółki likwidowanej. Uznał bowiem, że przez uregulowanie zobowiązania, o którym mowa w art. 14a ustawy o CIT, należy rozumieć także wydanie wspólnikom przez likwidowaną spółkę składników majątkowych. 
 
Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 26 czerwca 2020 r., sygn. akt III SA/Wa 939/19). Jak podkreślił sędzia Maciej Kurasz, przychodem na gruncie CIT może być jedynie trwałe przysporzenie majątkowe, zwiększające wartość aktywów podatnika. 
 
‒ W sytuacji przejęcia długu wobec samego siebie nie następuje żadne przysporzenie ekonomiczne, które można by traktować jako przychód ‒ powiedział sędzia w kwestii dotyczącej wspólnika. 
 
Przyznał również rację spółce, że i ona nie ma przychodu na podstawie art. 14a ustawy o CIT. 
 
‒ Sąd jest zdania, że likwidacja spółki i występująca przy tej okazji konfuzja wierzytelności nie może być traktowana jako datio in solutum ‒ powiedział sędzia Kurasz. Podkreślił, że przekazanie majątku likwidacyjnego to czynność prawna, która wynika z kodeksu spółek handlowych (konkretnie z art. 282 par. 1). Natomiast art. 14a ustawy o CIT wprowadzono po to, by zapobiec agresywnym optymalizacjom polegającym na przekazywaniu określonych składników majątku nieadekwatnie do ich wartości. 
 
Sędzia zastrzegł, że w tego typu sprawach zapadają rozbieżne orzeczenia. ‒ Część sądów przyjmuje, że przekazanie majątku likwidowanej spółki jest wykonaniem zobowiązania, o którym mowa w art. 14a ustawy o CIT ‒ powiedział. Na potwierdzenie przywołał rozbieżne wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: jeden o sygn. akt II FSK 2049/16 (korzystny dla podatnika), drugi o sygn. akt II FSK 658/17 (korzystny dla organu podatkowego). 
 
‒ Sprawa najpewniej stanie się przedmiotem uchwały NSA, bo przepis, który miał uszczelnić system, jest nieprecyzyjny, budzi wątpliwości i prowadzi do sprzecznych wykładni ‒ stwierdził sędzia Kurasz. 
 
Orzeczenie jest nieprawomocne.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 30 czerwca 2020 r.