Czas na prawdę o emeryturach

Rzeczpospolita (2010-05-20), autor: Witold M. Orłowski , oprac.: GR

maj 21, 2010
Wbrew powszechnym opiniom reforma emerytalna nie została wprowadzona w Polsce po to, by zapewnić magiczny wzrost emerytur, na przekór trendom demograficznym i zwyczajom społeczeństwa. Została wprowadzona po to, by obnażyć narastające problemy – czytamy w Rzeczpospolitej.

Z różnych stron padają propozycje ograniczenia wysokości składek przekazywanych do OFE (co ma radykalnie ograniczyć wzrost zadłużenia publicznego), wycofania się z przyjętych rozwiązań i oparcia systemu emerytalnego w większym stopniu na ZUS (co ma doprowadzić do wyższych i bezpieczniejszych emerytur) czy też ograniczenia obowiązkowego charakteru oszczędności emerytalnych lub pozwolenia na dokonanie jednorazowej wypłaty środków (co podobno ma pozwolić ludziom lepiej zadbać o swoją emeryturę).

1. Sytuacja demograficzna

Najistotniejszym czynnikiem wpływającym na funkcjonowanie polskiego systemu emerytalnego są oczekiwane zmiany struktury wieku ludności. Skutkiem poprawy jakości życia i opieki medycznej odnotowujemy w Polsce od lat systematyczny proces wydłużania się przeciętnej długości życia. Tradycyjny system emerytalny (reprezentowany w Polsce przez I filar, czyli ZUS) polega na tym, że obecnie pracujących opodatkowuje się po to, by wypłacać na bieżąco świadczenia obecnym emerytom. Natomiast przyszłe emerytury będzie się wypłacać, opodatkowując w przyszłości kolejne generacje pracowników.
 
2. Źródło finansowania

Dochody uzyskane w danym roku przez emerytów pochodzą wyłącznie z wypracowanego w kraju PKB. W tradycyjnym systemie pochodziły one tylko z opodatkowania pracy. Drugim potencjalnym źródłem dochodów są zyski kapitałowe, powstające dzięki inwestowaniu składek i wpuszczaniu ich do gospodarki, po to, by przynosiły w przyszłości dodatkowy dochód.
Celem stworzenia OFE było to, by część składek zmieniała się w kapitał, a wypracowane zyski uzupełniały zbyt i szczupłe dochody z opodatkowania pracujących. Ma to jednak swoje konsekwencje: zyski kapitałowe charakteryzują się zmiennością i zależą od wahań i koniunktury.

3. Wpływ na finanse publiczne

Głównym argumentem propagatorów zmian w systemie emerytalnym jest to, że przyjęte rozwiązania, a w szczególności przekazywanie części składek z ZUS do OFE, powodują wzrost zadłużenia państwa.
Zobowiązania ZUS wobec emerytów narastają w sposób ukryty, zobowiązania z tytułu transferów do OFE w sposób jawny. Reforma emerytalna i istnienie OFE wcale nie powodują wzrostu zadłużenia państwa. Powodują tylko, że jego część zostaje ujawniona, za to dług ukryty spada.

4. Obowiązkowość

Wśród propozycji rozmiękczenia systemu emerytalnego pada również możliwość zmniejszenia jego sztywnego charakteru – czy poprzez prawo do samodzielnego inwestowania większej części własnych składek, czy wycofania kapitału w całości w momencie przejścia na emeryturę, zamiast gwarancji dożywotniego świadczenia.
Wymaga to jednak dużego zaufania i pewności, że wszyscy zachowają się w sposób odpowiedzialny: nie zainwestują składek w sposób ryzykowny albo nie wydadzą znacznej części kapitału na natychmiastową konsumpcję.

Więcej w Rzeczpospolitej z 20 maja 2010 r.