Reklamowych prezentów nie trzeba wykazywać w informacji PIT-8C, jeśli ich wartość nie przekracza 200 zł. Tak wynika z nowelizacji ustawy o PIT z 18 marca 2010 r. Zwiększa ona limit zwolnienia dla promocyjnych upominków ze 100 do 200 zł.
Zgodnie ze zmienionym art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT wolna od podatku jest wartość nieodpłatnych świadczeń otrzymanych od świadczeniodawcy w związku z jego promocją lub reklamą, jeżeli jednorazowa wartość tych świadczeń nie przekracza 200 zł. Wręczony powyżej tej kwoty upominek trzeba ująć w informacji PIT-8C. Beneficjent musi doliczyć wartość gadżetu do innych przychodów w zeznaniu rocznym i opodatkować.
Art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT mówi też, że zwolnienie nie przysługuje przy prezentach dla pracowników lub osób pozostających ze świadczeniodawcą w stosunku cywilnoprawnym. Zwolnienie nie ma także zastosowania, gdy adresatem świadczenia jest inna firma, czyli gdy jest ono związane z prowadzoną przez beneficjenta działalnością. Problemu z PIT-8C nie będzie, gdy nie jesteśmy w stanie przyporządkować świadczenia do konkretnej osoby.
Nowelizacja z 18 marca 2010 r. zmienia też treść art. 7 ust 4 pkt 1 ustawy o VAT. Nie podnosi jednak limitu wartości prezentów, które są opodatkowane VAT. Nadal wynosi on 100 zł pod warunkiem prowadzenia ewidencji pozwalającej na ustalenie tożsamości obdarowanych osób.
Z orzecznictwa sądowego wynika, że opodatkowane są tylko te gratisowe towary, które są przekazywane na cele nie związane z działalnością. Tak wynika np. z wyroku siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 23 marca 2009 r. , czy orzeczenia NSA z 10 marca 2010 r. Tymczasem prezenty są z reguły po to wręczane potencjalnym klientom, aby zachęcić ich do zakupu firmowych produktów. Mają więc związek z działalnością i nie powinny być opodatkowane VAT.
Więcej w Rzeczpospolitej z 20 maja 2010 r.