Jak legalnie zaoszczędzić na podatku

Rzeczpospolita (2010-05-24), autor: Paweł Toński , oprac.: GR

maj 25, 2010
Inwestujący w nieruchomości mogą podjąć pewne działania optymalizacyjne, które pozwolą na bezpieczne i w pełni legalne obniżenie wysokości płaconego podatku.
 
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, jest wiele działań wprost przewidzianych w przepisach, które pozwolą ograniczyć obciążenia podatkowe. Jednym z najprostszych rozwiązań pozwalających dostosować poziom kosztów do poziomu przychodów, a tym samym ograniczyć możliwość wystąpienia dużej straty podatkowej, jest obniżenie stawki amortyzacji dla poszczególnych środków trwałych. Stratę co prawda można rozliczyć w następnych okresach, ale tylko 50% w danym roku podatkowym i tylko przez pięć lat. Jeżeli tylko spodziewamy się w danym roku niższego poziomu przychodów niż kosztów, to w celu zapobieżenia powstaniu straty wystarczy obniżyć stawki amortyzacji. Warto dodać, że jest to także sposób na zwiększenie w danym roku dochodu podatkowego, który może pozwolić np. na wykorzystanie strat z przeszłości. Należy również dodać, że stawki można zmieniać co rok, można je też podnosić, co prawda nie wskazuje na to wprost żaden przepis, ale uzasadnia to konstrukcja przepisów i ich cel.

Istotne korzyści stosunkowo niewielkim nakładem i bezpośrednio na podstawie przepisów można uzyskać, ubiegając się o szybszy zwrot naliczonego VAT. Podatek naliczony, który inwestujący w nieruchomości płacą, jest istotnym obciążeniem finansowym. Tym samym szybki zwrot VAT znacznie zwiększa efektywność projektu, obniżając koszt finansowania i pozwalając skutecznie obracać posiadaną gotówką. 

Warto też przypomnieć o ciągle aktualnej opcji zwrotu podatku płaconego od dróg w latach 2005 -2006. Za ten okres można jeszcze wystąpić o nadpłatę podatku; istniały wówczas przepisy zwalniające z opodatkowania drogi, a sądy wielokrotnie wskazywały, że przepisu tego nie można zawężać do dróg publicznych. Centra magazynowe, duże centra handlowe czy zakłady przemysłowe mogły płacić z tego tytułu znaczny podatek, a droga do jego odzyskania jest dosyć prosta. Z kolei w przypadku budowli starych, o dużej wartości początkowej, a niskiej wartości rynkowej, brzmienie ustawy powoduje, że obciążenia mogą być wręcz nieracjonalnie wysokie w stosunku do wartości obiektu. Jeśli tylko ma to uzasadnienie gospodarcze, można w takiej sytuacji rozważyć zbycie tego majątku odrębnemu podmiotowi. Pozwoli to na określenie nowej, niższej wartości początkowej i podstawy podatku od nieruchomości.

W obszarze podatku dochodowego można korzystnie rozłożyć w czasie rozpoznanie kosztów z tytułu amortyzacji lub ograniczyć stratę w fazie inwestycyjnej. Działaniem optymalizacyjnym jest też aktualizacja wartości początkowej nieruchomości bez konieczności płacenia podatku dochodowego. Jest to jednak operacja nieco bardziej skomplikowana i ma sens, gdy wartość początkowa istotnie różni się od wartości rynkowej projektu.

Jedną z możliwości podniesienia podatkowej wartości nieruchomości jest likwidacja spółki. Środki trwałe otrzymane w wyniku likwidacji osoby prawnej mogą zostać wycenione według ich wartości rynkowej. Jednocześnie dochody uzyskane w toku likwidacji mogą podlegać zwolnieniu z CIT. Oznacza to, że wspólnik likwidowanej spółki może przejąć nieruchomość, nie płacąc podatku dochodowego i wyceniając ją według wartości rynkowej.

Dla inwestorów o długim horyzoncie działania na rynku korzystne będzie posiadanie spółek celowych utworzonych za pośrednictwem zagranicznego holdingu; pozwala to sprzedać dany projekt i reinwestować w nowy całość otrzymanych przychodów, bez konieczności zapłaty podatku dochodowego. Jeszcze szersze możliwości optymalizacji oferuje inwestowanie poprzez polski fundusz inwestycyjny.

Podatek od nieruchomości, choć bywa lekceważony, w wielu wypadkach jest źródłem wysokich kosztów. Można podjąć pewne działania, by je zminimalizować.

Więcej w Rzeczpospolitej z 24 maja 2010 r.