Od lat tysiące firm w Polsce przesyłają sobie faktury e-mailem w zwykłym pliku. Fiskus uważa, że to nielegalne. W praktyce prowadzi to do absurdu – przedsiębiorcy drukują faktury z e-maila i zginają na pół – czytamy w Gazecie Wyborczej.
W maju tego roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, w którym uznał, że faktura wysłana w e-mailu czy faksem jest tak samo ważna, jak ta przesłana pocztą.
Ministerstwo Finansów twierdzi, że wyrok respektuje, ale się z nim nie zgadza. Zdaniem fiskusa dotyczy on tylko jednej firmy – tej która wygrała proces.
Więcej w Gazecie Wyborczej z 8 sierpnia 2010 r.