Niższy podatek od wygranej na loterii

Rzeczpospolita (2010-07-26), autor: Przemysław Wojtasik , oprac.: GR

lip 27, 2010

Przedsiębiorca, który wygrał auto, nie doliczy go do przychodów z działalności. Jak czytamy w „Rzeczpospolitej” tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 21 lipca. Potwierdził, że podatek od wygranej w loterii organizowanej dla współpracujących z firmą ubezpieczeniową pośredników wyniesie tylko 10 proc.

Firma ubezpieczeniowa organizuje loterię promocyjną dla swoich pośredników. Większość z nich prowadzi działalność gospodarczą. Jak opodatkować nagrodę, zapytała spółka we wniosku o interpretację. Jej zdaniem można zastosować 10-proc. ryczałt. Zgodnie bowiem z art. 30 ust 1 pkt. 2 ustawy o PIT w taki sposób rozlicza się wygrane w konkursach, grach i zakładach wzajemnych, niezależnie od tego, że uczestnicy są przedsiębiorcami. Z przepisów wyraźnie wynika, że nagrody są inaczej opodatkowane niż przychody z działalności gospodarczej. Ustawa o PIT mówi też, że organizator loterii powinien pobrać od wygranej podatek. Ciążą więc na nim obowiązki płatnika.

Warszawska Izba Skarbowa nie zgodziła się z tym stanowiskiem.

Warszawski WSA przyznał rację firmie. Podkreślił, że art. 30 ust. 1 pkt. 2 ustawy o PIT odnosi się do wszystkich podatników. Teza fiskusa, że ryczałtowy sposób rozliczenia nie dotyczy prowadzących działalność gospodarczą, jest nie do przyjęcia. Ze stanu faktycznego wynika, że mamy do czynienia z loterią, bo są w niej elementy losowości i przypadkowości.

Inaczej by było, gdyby nagrody były formą ukrytego wynagrodzenia dla wybranych pośredników, np. w losowaniu czterech samochodów brałyby udział tylko cztery osoby. Nie jest to wtedy loteria i nie można zastosować ryczałtowego rozliczenia (sygn. III SA/Wa169/10).

Więcej w Rzeczpospolitej z 26 lipca 2010 r.