Kodeks Pracy: Zatrudnienie po urlopie macierzyńskim

Rzeczpospolita (2010-07-30), autor: Grażyna Ordak , oprac.: GR

sie 2, 2010

Pracodawca dopuszcza pracownika po zakończeniu urlopu macierzyńskiego do pracy na dotychczasowym stanowisku.

Jak donosi Rzeczpospolita, pracownicę powracającą z urlopu macierzyńskiego lub urlopu na warunkach macierzyńskiego, z dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, a także pracownika powracającego z urlopu ojcowskiego pracodawca musi dopuścić do pracy na dotychczasowym stanowisku.

Jeśli jednak przyjęcie na dawną posadę jest niemożliwe, szef proponuje im równorzędną z zajmowaną przed macierzyńskim czy ojcowskim lub inne stanowisko odpowiadające kwalifikacjom zawodowym. Musi jednak zachować wynagrodzenie, jakie otrzymywaliby powracający, gdyby nie korzystali z tej zawodowej przerwy. Dając nawet gorszą posadę, ale z dotychczasową pensją, nie musi przy tym wręczać wypowiedzenia zmieniającego.

Ten przepis został wprowadzony do kodeksu pracy po nowelizacji z 28 listopada 2008 r., a wszedł w życie 18 stycznia 2009 r. Jego brzmienie zostało jednak zmienione, aby wyeliminować m.in. dyskryminację rodziców adopcyjnych i biologicznych przy powrocie z dodatkowego urlopu macierzyńskiego.

Dodanie tego przepisu w 2009 r. wynikało z zarzutów formalnych, jakie Polska otrzymała w związku z niepełnym wdrożeniem dyrektywy 2002/73/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 23 września 2002 r., zmieniającej dyrektywę Rady 76/207/EWG w sprawie wprowadzenia w życie zasady równego traktowania mężczyzn i kobiet w zakresie dostępu do zatrudnienia, kształcenia i awansu zawodowego oraz warunków pracy.

Jeśli na dawnym stanowisku pracownicy w okresie, kiedy korzystała z urlopu macierzyńskiego czy dodatkowego macierzyńskiego, doszło do podwyżki wynagrodzenia, to gdy przychodzi do firmy, otrzymuje tę zwiększoną pensję. Potwierdza to sformułowanie tego przepisu gwarantujące, że powracającego trzeba przyjąć za wynagrodzeniem, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu.

Natomiast powrót z innego urlopu, np. wypoczynkowego czy bezpłatnego nie pozbawia pracownika dotychczasowej posady, tak jak może się to przytrafić matce po urlopie macierzyńskim czy wychowawczym. Nawet po długotrwałym urlopie bezpłatnym podwładny trafia na dawny stołek. Podobnie jak po długim zwolnieniu lekarskim – czytamy w Rzeczpospolitej.

Więcej w Rzeczpospolitej z 30 czerwca 2010 r.