Jak rząd chce zmienić emerytury

Gazeta Wyborcza (2010-08-28), autor: MAB , oprac.: GR

sie 31, 2010

Już za niespełna dwa lata znikną OFE, a my będziemy oszczędzać na starość w specjalnych subfunduszach emerytalnych – informuje Gazeta Wyborcza.

Premier Donald Tusk zdecydował, że dla emerytów lepsza jest naprawa obecnego systemu emerytalnego niż budowanie nowego. Dlatego odrzucił propozycje minister pracy Jolanty Fedak, która chciała m.in. obniżyć składkę do funduszy emerytalnych i pozwolić przyszłym emerytom na powrót z OFE do ZUS.

Twórcy projektu reformy przekonują, że istniejący system emerytalny zdał egzamin, wymaga jednak zmian, które zmobilizują towarzystwa emerytalne do lepszego, a zarazem bezpiecznego pomnażania naszych pieniędzy. Dlatego proponują likwidację OFE, w zamian zaś nasze emerytalne oszczędności byłyby docelowo inwestowane przez dwa subfundusze – dynamiczny i przedemerytalny.

Zmieni się też sposób oceniania wyników inwestycyjnych. Dzisiaj OFE porównuje się między sobą i jeśli nie osiągną wymaganej minimalnej stopy zwrotu, muszą dopłacić różnicę swoim klientom. Subfundusz natomiast będzie oceniany osobno na podstawie tzw. referencyjnej stopy zwrotu, czyli miernika złożonego z giełdowych indeksów i oprocentowania obligacji.

Kolejna zmiana wymuszona jest przez Komisję Europejską, która od dawna naciska na Polskę, by umożliwić naszym towarzystwom emerytalnym inwestowanie w innych krajach UE.  W proponowanych zmianach subfundusz dynamiczny będzie mógł inwestować więcej pieniędzy za granicą, limit ma wzrosnąć co najmniej do 15 proc.

Więcej w Gazecie Wyborczej z 28 sierpnia 2010 r.