Pracodawcy nie chcą zatrudniać telepracowników na umowę o pracę, bo oznacza to dla nich dodatkowe koszty. Dlatego najczęściej jeżeli decydują się na telepracownika, wykonuje on swoje obowiązki na podstawie umowy cywilnoprawnej – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Zawarcie z telepracownikiem umowy o pracę wymaga od pracodawcy zapewnienia mu niezbędnych warunków do jej wykonywania oraz zadbania o właściwe przestrzeganie przepisów bhp. Inaczej mówiąc, taki pracownik musi mieć zagwarantowane takie same warunki pracy, jakie miałby w siedzibie firmie. W przypadku gdy korzysta on ze swojego sprzętu, należy mu się za to ekwiwalent.
Jak podkreślają pracodawcy, zatrudnienie pracownika na podstawie umowy cywilnoprawnej jest w obecnym stanie prawnym zdecydowanie bardziej korzystne. Przede wszystkim, jeżeli pracownik nie wykona pracy w określonym w umowie terminie, to nie dostanie za to zapłaty. Dodatkowo firma nie ma obowiązku badania miejsca pracy pod kątem bezpieczeństwa bhp. Tym samym nie ponosi dodatkowych kosztów.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 6 października 2010 r.