Kiedy można rozwiązać umowę najmu

Rzeczpospolita (2010-10-15), autor: Renata Krupa-Dąbrowska , oprac.: GR

paź 19, 2010

Gdy lokator nie płaci albo dewastuje mieszkanie lub swoim zachowaniem utrudnia życie innym mieszkańcom  wtedy można wypowiedzieć umowę najmu. Jak czytamy w Rzeczpospolitej, zgodnie z ustawą z 21 czerwca 2001 r. ochronie praw lokatorów właściciel może to zrobić, jeśli lokator:

– nie płaci czynszu przez trzy pełne okresy. Najpierw jednak musi uprzedzić na piśmie o zamiarze wypowiedzenia i dać miesięczny termin na zapłacenie zaległości. Dopiero kiedy lokator nie zareaguje na wezwanie i nie spłaci długu, właściciel mieszkania może rozwiązać umowę;

– wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela;

– pomimo pisemnego upomnienia nadal używa lokalu w sposób sprzeczny z umową lub niezgodnie z jego przeznaczeniem;

– zaniedbuje obowiązki, dopuszczając do powstania szkód, lub niszczy urządzenia przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców albo wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali, np. urządza nocne libacje, a jego goście uprzykrzają życie sąsiadom. Umowę wypowiada się na koniec miesiąca kalendarzowego, nie później niż miesiąc wcześniej.

Wypowiedzenie powinno być na piśmie. Ustawa przewiduje także inne powody wypowiedzenia, mają one jednak zastosowanie raczej do dużych zasobów mieszkaniowych niż do najmu pojedynczych mieszkań. Po upływie okresu wypowiedzenia najemca powinien się wyprowadzić.

Przyczyny wymawiania umowy najmu okazjonalnego i zwykłej są takie same różnice zaś zaczynają się wówczas, gdy lokator nie chce się wyprowadzić.

Dużo prościej i łatwiej pozbyć się lokatora w wypadku najmu okazjonalnego. Przy najmie zwykłym droga jest długa i często trwa wiele lat W tym ostatnim wypadku trzeba bowiem wystąpić do sądu rejonowego o wydanie wyroku eksmisyjnego.

Najemca, który się wyprowadził, powinien pozostawić lokal w stanie niepogorszonym.

Gdyby się okazało, że w lokalu są duże zniszczenia, np. wypaczona podłoga, niedziałający sprzęt AGD, a najemca nie chce naprawić albo zapłacić, właściciel może wystąpić do sądu przeciwko niemu. Roszczenia z tego tytułu przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu lokalu. Również roszczenia najemcy przeciwko wynajmującemu o zwrot nakładów na lokal albo o zwrot nadpłaconego czynszu przedawniają się po roku.

Kiedy wyrok stanie się prawomocny można się udać do komornika, ten jednak nie wykona wyroku, gdy lokator nie ma zapewnionego lokalu socjalnego albo pomieszczenia tymczasowego. Przepisy zabraniają bowiem eksmisji na bruk. Przepisy zawiera listę osób, którym sąd ma obowiązek przyznać prawo do lokalu socjalnego w wyroku eksmisyjnym.

Taki lokal może dostarczyć tylko gmina. Dopóki tego nie zrobi, dopóty eksmitowany mieszka w dotychczasowym lokum.

Więcej w Rzeczpospolitej z 15 października 2010 r.