Leasing zwrotny daje korzyści podatkowe

Rzeczpospolita (2010-10-18), autor: Krzysztof Rustecki , oprac.: GR

paź 19, 2010

Zawarcie umowy leasingu może być podatkowo opłacalne. Zwłaszcza, gdy jego przedmiotem będzie rzecz wcześniej zaliczona do środków trwałych leasingobiorcy. Jest to możliwe w przypadku tzw. leasingu zwrotnego.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej, leasing zwrotny polega na tym, że można sprzedać leasingodawcy składnik majątku, a następnie go leasingować, zawierając umowę leasingu operacyjnego, bądź finansowego. Dzięki temu możliwe jest dalsze korzystanie z tego składnika, np. uzyskiwanie przychodów z jego najmu czy z prowadzonej w nim działalności, a jednocześnie można pozyskać środki pieniężne i przeznaczyć je na bieżące funkcjonowanie albo na nowe inwestycje.

Pierwszą czynnością przy tej formie leasingu będzie sprzedaż składnika majątku leasingodawcy, co wiąże się z uzyskaniem przychodu z tego tytułu. Zakładając, że będzie to środek trwały, kosztem uzyskania przychodu będzie jego nieumorzona wartość początkowa.

Gdy na ten uprzednio sprzedany składnik majątku zostanie następnie zawarta umowa leasingu operacyjnego, to będzie on amortyzowany przez leasingodawcę. Istnieje jednak możliwość jego wykupu po zakończeniu tej umowy.

Nie ma przeszkód, by umowa leasingu operacyjnego dotyczyła składników majątku, które uprzednio były własnością leasingobiorcy i zostały sprzedane leasingodawcy. Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 11 lutego 2010 r. (ITPB3/423-686/09/AW).

Inną opcją jest zawarcie umowy leasingu finansowego. Według przepisów podatkowych zasadniczą różnicą między leasingiem finansowym a operacyjnym jest to, że odpisów amortyzacyjnych w podstawowym okresie umowy leasingu finansowego dokonuje leasingobiorca, a nie leasingodawca. Kosztem podatkowym dla leasingobiorcy może być część odsetkowa rat leasingowych i odpisy amortyzacyjne od tego leasingowanego środka trwałego.

Leasing zwrotny może też dotyczyć nieruchomości, przy czym składające się na nią grunt i budynek mogą być przedmiotem dwóch odrębnych umów leasingowych.
 
Leasingobiorca, amortyzując przedmiot leasingu zwrotnego, nie musi kontynuować wcześniejszej jego amortyzacji. Żaden z przepisów ustawy o CIT i ustawy o PIT nie zabrania, aby w przypadku leasingu zwrotnego ustalić nową wartość początkową, nie uwzględniającą dotychczasowych odpisów, a także przyjąć inną metodę ich naliczania.

Niestety, nie można jednak zastosować indywidualnych stawek amortyzacyjnych. Na podstawie bowiem art. 16j ust. 1 ustawy o CIT (art. 22j ust. 1 ustawy o PIT) podatnicy mogą indywidualnie ustalić stawki amortyzacyjne dla używanych lub ulepszonych środków trwałych, pierwszy raz wprowadzonych do ewidencji danego podatnika. Ponieważ leasingowany środek trwały był już wprowadzony do ewidencji korzystającego jako własny przed jego sprzedażą firmie leasingowej, to po zawarciu na hipotetyczną wartość netto środka trwałego należy ustalić z uwzględnieniem hipotetycznych odpisów amortyzacyjnych naliczanych w pierwszym podatkowym roku jego używania przy zastosowaniu stawek podanych w wykazie stawek amortyzacyjnych podwyższonych o współczynnik 3.

W następnych latach podatkowych – od jego wartości początkowej pomniejszonej o dotychczasowe hipotetyczne odpisy amortyzacyjne, ustalonej na początek kolejnych lat ich używania. Począwszy od roku podatkowego, w którym tak określona roczna kwota amortyzacji miałaby być niższa od rocznej kwoty amortyzacji obliczonej przy zastosowaniu metody liniowej, odpisy powinny być naliczane według tej metody.
 
Gdyby podatnik zamiast leasingu zaciągnął kredyt, którego zabezpieczeniem byłby dany środek trwały, to jego kosztem podatkowym mogłyby być tylko zapłacone bądź skapitalizowane odsetki od tego kredytu. Nie mógłby jednak zmienić metody amortyzacji na degresywną czy zastosować jednorazowego odpisu, jak w przypadku finansowego leasingu zwrotnego.

Więcej w Rzeczpospolitej z 18 października 2010 r.