Pracownik, który częściowo finansuje wykupione przez pracodawcę usługi rekreacyjno-sportowe, powinien zostać obciążony VAT. Należy zastosować taką samą stawkę, jaka wynika z faktury zakupu otrzymanej przez zakład pracy.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, firmy, które kupują świadczenia, aby udostępnić je zatrudnionym, nie są pewne, w jaki sposób rozliczać VAT od takich transakcji. Zgodnie z ogólną regułą każde świadczenie powinno być traktowane jako odrębna transakcja. W konsekwencji należy je opodatkować według właściwych dla niej zasad.
Nie zawsze jednak można jednoznacznie rozstrzygnąć, czy mamy do czynienia z usługami odrębnymi, czy też z jednym świadczeniem złożonym. Ani ustawa o VAT, ani dyrektywa 2006/112 nie definiują pojęcia świadczenia głównego i pomocniczego. Przede wszystkim należy brać pod uwagę aspekt ekonomiczny transakcji. Z usługą złożoną składającą się z wielu pojedynczych czynności będziemy więc mieli do czynienia, gdy usługa pomocnicza dla klienta nie jest celem samym w sobie.
Z interpretacji organów podatkowych wynika, że jeśli świadczenia częściowo finansowane są z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a częściowo przez pracowników, to ponoszone przez nich opłaty są obciążone VAT. Należy do nich stosować stawki obowiązujące dla danej dostawy lub świadczenia usług. W takiej sytuacji pracodawcy przysługuje prawo do obniżenia VAT należnego o podatek naliczony w części, w jakiej związany jest on z czynnością opodatkowaną.
Więcej w Rzeczpospolitej z 19 listopada 2010 r.