Nie każdy przedsiębiorca w trudnej sytuacji może liczyć na przychylność fiskusa

Rzeczpospolita (2011-01-03), autor: Agnieszka Smolarczyk , oprac.: GR

sty 4, 2011

Przedsiębiorcy, który nie ma na zapłatę zaległości podatkowej, trudno będzie przekonać urzędników do przyznania mu ulgi. Rozłożenie na raty albo umorzenie zdarza się bowiem niezwykle rzadko – czytamy w Rzeczpospolitej.

W myśl art. 67a ordynacji podatkowej organ podatkowy, na wniosek podatnika, z zastrzeżeniem art. 67b, może odroczyć termin płatności podatku lub rozłożyć jego zapłatę na raty. Podobnie może postąpić z zaległością podatkową i naliczonymi od niej odsetkami Na przywileje te można jednak liczyć tylko w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym.

Z kolei w myśl art. 67b organ podatkowy na wniosek podatnika prowadzącego działalność gospodarczą może udzielać ulg w spłacie zobowiązań podatkowych, określonych w art. 67a:

–  które nie stanowią pomocy publicznej;

– które stanowią pomoc de minimis – w zakresie i na zasadach określonych w bezpośrednio obowiązujących aktach prawa wspólnotowego dotyczących pomocy de minimis;

– które stanowią pomoc publiczną enumeratywnie wymienioną w tym przepisie (lit. a-m).

W praktyce pojawiają się wątpliwości, w jakiej relacji do siebie pozostają oba wymienione przepisy i jakie warunki muszą spełniać przedsiębiorcy. Wyjaśnił to NSA w wyroku z 7 lipca 2009 r. (I FSK 518/08) a także WSA w Olsztynie w wyroku z 10 listopada 2010 r. (I SA/Ol 513/10).

Z powyższych wyroków wynika, że w przypadku przedsiębiorców przesłania udzielenia ulgi podatkowej nie będą określane tylko na podstawie art. 67b. Konieczne będzie też ustalenie – tak jak w wypadku osób, które działalności gospodarczej nie prowadzą – ważnego interesu podatnika lub interesu publicznego.

Ponieważ przepisy op nie definiują pojęć ważnego interesu podatnika czy interesu publicznego, decyzje organów podatkowych mają charakter uznaniowy. To fiskus decyduje bowiem, czy przyzna ulgę, czyjej odmówi. I choć podatnicy na różne sposoby próbują przekonać go, że ich sytuacja jest naprawdę wyjątkowa i trudna, w prawie każdym przypadku dostają decyzje, z których wynika, że organ podatkowy nie dopatrzył się w danej sprawie ważnego interesu podatnika albo interesu publicznego.

Zdaniem WSA w Rzeszowie, jeśli organ podatkowy stwierdzi, że te przesłanki nie zachodzą, to nie ma obowiązku stosowania art. 67a op. „Dopiero wystąpienie powyższych przesłanek nakazuje rozważenie, czy w ogóle, a jeżeli tak, to w jakiej części zaległość (odsetki) może być umorzona” – wynika z uzasadnienia wyroku z 25 listopada 2010 r.(I SA/Rz 523/10).

Więcej w Rzeczpospolitej z 3 stycznia 2011 r.