Niektórzy przedsiębiorcy stracili prawo do opłacania podatku od przychodów. To dlatego że obniżył się ich próg, po przekroczeniu którego trzeba prowadzić księgę przychodów i rozchodów.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (dalej ustawa o ryczałcie) ustanawia ten limit w euro. Decyduje średni kurs euro ogłaszany przez NBP, obowiązujący 1 października roku poprzedzającego rok podatkowy. Ten w 2010 r. zmalał, w stosunku do notowań z 2009 r.
Zgodnie z ogólną zasadą przedsiębiorca może wybrać opodatkowanie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, jeżeli w roku poprzedzającym rok podatkowy jego przychody z działalności gospodarczej, prowadzonej wyłącznie samodzielnie, nie przekroczyły 150 tys. euro.
Na 2011 r. ten próg to 591 975 zł (mniej o ponad 41 tys. zł). Podatnik, którego obroty za 2010 r. są niższe, może się rozliczać w uproszczony sposób.
Więcej w Rzeczpospolitej z 10 stycznia 2011 r.