ZUS może zażądać zwrotu świadczenia przedemerytalnego

Rzeczpospolita (2011-04-21), autor: Ryszard Sadlik , oprac.: GR

kwi 21, 2011

Osoba, która otrzymywała pieniądze od organu rentowego, mimo przekroczenia granicy rocznych przychodów, musi je oddać. Może jednak zasłaniać się tym, że nikt wcześniej, o tym jej nie informował – czytamy w Rzeczpospolitej.

ZUS dokonuje rozliczenia przychodów osoby pobierającej świadczenie przedemerytalne po zakończeniu roku rozliczeniowego trwającego od 1 marca każdego roku do ostatniego dnia lutego roku następnego. Robi to w ujęciu rocznym lub miesięcznym, w zależności od tego, która forma jest dla świadczeniobiorcy korzystniejsza (art. 6 ust. 1 ustawy). Bierze pod uwagę zarówno kwotę pobranego świadczenia przedemerytalnego, jak i inne przychody świadczeniobiorcy. Przy czym świadczeniobiorca może osiągnąć przychód w dowolnym miesiącu lub miesiącach okresu rozliczeniowego, a jego świadczenie przedemerytalne zostanie rozliczone w skali całego roku. Tak stwierdził Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 15 listopada 2007 (III AUa 104/05).

Jeśli okaże się, że kwota przychodu uzyskanego przez świadczeniobiorcę w roku rozliczeniowym przekroczyła roczną graniczną kwotę przychodu, organ rentowy ustala, że w roku rozliczeniowym świadczenie przedemerytalne podlegało zawieszeniu, czyli nie powinno być wypłacane. Graniczną kwotę przychodu stanowi 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia w roku kalendarzowym poprzedzającym termin waloryzacji, ogłoszonego przez prezesa GUS.

Przekroczenie limitu daje ZUS prawo dochodzenia zwrotu nienależnie pobranych kwot na zasadach przewidzianych w ustawie z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (Dz. U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej ustawa emerytalna). Muszą być jednak spełnione przesłanki z art. 138 ust. 2 ustawy emerytalnej.
Potwierdza to także orzecznictwo sądowe. W wyroku z 9 maja 2006 r. (II UZP B/06) Sąd Najwyższy stwierdził, że przy nienależnie pobranych świadczeniach przedemerytalnych nie ma taryfy ulgowej.
Obowiązują zasady zwrotu jak przy emeryturach i rentach.

Świadczeniobiorca musi być pouczony o konieczności zwrotu otrzymanych pieniędzy, jeśli przekroczy roczny limit. Pouczenie jest zwykle zamieszczane we wniosku o świadczenie, decyzji przyznającej to świadczenie i pismach ZUS. Czy to wystarczy? Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 22 lutego 2000 (III AUa 845/99) stwierdził, że o właściwym pouczeniu skarżącej w sprawie braku prawa do pobierania świadczenia można mówić dopiero wówczas, gdy organ rentowy poprawił i doprecyzował treść pouczenia w taki sposób, że stało się ono czytelne, jasne i zrozumiałe dla ubezpieczonego. Pouczenie o okolicznościach, których wystąpienie powoduje brak prawa do świadczenia, może polegać również na przytoczeniu przepisów określających te okoliczności, ale musi być na tyle zrozumiale, aby ubezpieczony mógł je odnieść do własnej sytuacji. Tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 14 marca 2006 (I UK 161/05).

Więcej w Rzeczpospolitej z 21 kwietnia 2011 r.