Specemerytury dla górników wypłacane kosztem bezrobotnych

Rzeczpospolita (2011-05-27), autor: Bartoszcz Marczuk , oprac.: GR

maj 30, 2011

Jak stwierdza w komentarzu redakcyjnym, Bartosz Marczuk, kierownik działu kraj Dziennika Gazety Prawnej, rząd powinien wprost powiedzieć bezrobotnym, że to z ich pieniędzy wypłaca specjalne górnicze świadczenia.

Minister Finansów zmniejszył bowiem strumień pieniędzy z Funduszu Pracy na aktywizację bezrobotnych. 4 mld zł, które nie pójdą w tym roku dla bezrobotnych, to na przykład dwukrotnie mniej, niż wydajemy na ekstraemerytury dla górników.

Co gorsza, o tym, że są one złe, wie nawet rząd. W latach 2010–2012 emerytury górników będą kosztować budżet państwa 23,9 mld zł – napisała w październiku 2009 r. minister pracy i polityki społecznej, do ówczesnego rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego.

Podkreśliła, że regulacje te nie przystają do zreformowanego systemu, który został oparty na zasadzie równego traktowania ubezpieczonych płacących jednakową składkę. Utrzymywanie odrębnego systemu emerytalnego górników może budzić wątpliwości.  Górnicy, opłacając taką samą składkę, otrzymują emerytury dwukrotnie wyższe od pozostałych grup zawodowych, a świadczenia te będą im przysługiwać nawet 22 lata przed ukończeniem wieku emerytalnego.

Cenę tej bezczynności ponoszą teraz bezrobotni.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z  maja 2011 r.