Jak się starać o rentę

Gazeta Wyborcza (2010-02-04), autor: Natalia Waloch , oprac.: GR

lut 10, 2010

Renta to świadczenie dla osób, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Wbrew utartemu przekonaniu należy się nie tylko chorym, ale też m.in. sierotom i wdowom. Renty wypłacane przez ZUS tym, którzy z różnych przyczyn stracili zdolność do pracy, są natomiast najczęstszym powodem, dla którego Polacy występują o to świadczenie.

Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, utrata ta może być częściowa lub całkowita. Całkowita niezdolność ma miejsce wtedy, gdy inwalidztwo nie pozwala komuś na wykonywanie żadnej pracy.

Żeby dostać rentę, trzeba być pełnoletnim, chyba że jest się kobietą, która co prawda nie ukończyła 18 lat, ale wyszła za mąż po ukończeniu lat 16. Kluczową sprawą jest jednak bycie ubezpieczonym. Z konieczności spełnienia tego warunku zwolnieni są m.in. studenci i matki na urlopie wychowawczym oraz niektórzy bezrobotni.

Przy ustalaniu prawa do renty ważne jest, by mieć odpowiednią ilość okresów składkowych i nieskładkowych.

Niektóre osoby mogą jednak liczyć na taryfę ulgową.  Jeśli do ubezpieczenia zostali zgłoszeni przed osiągnięciem pełnoletności lub maksymalnie pół roku po ukończeniu szkoły (ponadpodstawowej, ponadgimnazjalnej lub wyższej), wystarczy, że udokumentują, że w ich okresach składkowych i nieskładkowych nie było przerw dłuższych niż sześć miesięcy. Wtedy ZUS przyzna im rentę, mimo że nie mają odpowiedniego stażu odprowadzania składek.

Osoby powyżej 30. roku życia muszą mieć pięcioletni okres odprowadzania składek przypadający w dziesięcioleciu poprzedzającym utratę zdolności do pracy.

Aby otrzymać rentę należy w  ZUS złożyć:

– wniosek o rentę – druk na stronie www.zus.pl lub w oddziale,

– wywiad zawodowy (na druku ZUS N-10),

– zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu (druk ZUS Rp-7),

– dokumentację medyczną choroby plus zaświadczenie od lekarza o niezdolności do pracy.

Podczas spotkania z lekarzem orzecznikiem, którego wskazuje ZUS, lekarz ten podczas badania musi: potwierdzić datę powstania niezdolności do pracy, stwierdzić trwałość inwalidztwa lub przewidzieć okres, jaki potrwa niezdolność do pracy, potwierdzić związek utraty zdrowia z chorobą lub wypadkiem, określić celowość lub bezcelowość ewentualnego przekwalifikowania zawodowego.

Decyzję o przyznaniu lub odmowie renty dostaje się pocztą. Jeśli chcemy ją zakwestionować, w ciągu dwóch tygodni od momentu otrzymania decyzji możemy poprosić o to, by stan naszego zdrowia jeszcze raz zweryfikowała komisja lekarska. Potem zostaje tylko sąd.
Okres na jaki zostanie przyznana renta zależy od stopnia niezdolności do pracy. Na rentę stałą mogą liczyć osoby, których inwalidztwo jest trwałe. Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2005 r. obecnie niezdolność do pracy orzeka się na maksimum pięć lat, chyba że nie ma rokowań na odzyskanie sprawności przed upływem tego czasu.

Rentę szkoleniową przyznaje się jeśli jest szansa, że przekwalifikowanie zawodowe pozwoli choremu wrócić na rynek pracy. Rentę taką można dostać na pół roku, chyba że starosta wystąpi w naszym imieniu o przedłużenie okresu jej wypłacania na kolejnych 30 miesięcy.

Wysokość renty zależy od dotychczasowych zarobków. Obecnie najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi 675,10 zł. 75 proc. tej kwoty wynosi renta z powodu niezdolności częściowej, co daje 519,30 zł. Wyższe są świadczenia, jeśli inwalidztwo powstało w wyniku wypadku podczas pracy lub choroby zawodowej. W takim przypadku jest to odpowiednio 810,12 zł oraz 623,16 zł. W przypadku renty szkoleniowej mamy zagwarantowane że dostaniemy z ZUS nie mniej niż 519,30 zł.

Kwota renty co roku wzrasta wraz z waloryzacją.

Więcej w Gazecie Wyborczej z 4 kwietnia 2010 r.