Jak postępować, gdy pracownik pobierze nienależny zasiłek lub go bezpodstawnie otrzyma?

Rzeczpospolita (2010-06-11), autor: Izabela Nowacka , oprac.: GR

cze 14, 2010

Jak czytamy w Rzeczpospolitej, jeśli ubezpieczony wziął pieniądze, które nie powinny do niego trafić, mimo że został pouczony o tym, że nie ma do nich prawa, musi je zwrócić zwykle z odsetkami na podstawie decyzji wydanej przez oddział ZUS.

Jeśli natomiast dana osoba zawiadomiła płatnika o wystąpieniu okoliczności, które spowodowały ustanie prawa do świadczenia albo wstrzymanie jego wypłaty, a mimo to pieniądze były nadal wypłacane, wówczas musi oddać samą kwotę główną (nadpłatę) bez odsetek za zwłokę. Takie zachowanie osoby, która pobrała nienależny zasiłek jest o tyle korzystne, że ZUS nie będzie żądał zwrotu świadczeń za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy. W innych przypadkach może domagać się oddania należności za okres ostatnich trzech lat.

Jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot.
 
Jeżeli prawo do zasiłku ustało albo okazało się, że wcale nie istniało, przede wszystkim wypłatę tę się wstrzymuje, a pieniądze już otrzymane należy zwrócić. Zwrotowi podlegają zasiłki pobrane nienależnie z winy ubezpieczonego lub wskutek okoliczności, które odbierają prawo do zasiłku za cały okres zwolnienia lekarskiego bądź za jego część.

Dochodzenie zwrotu nienależnie pobranego świadczenia odbywa się na podstawie decyzji wydanej przez oddział ZUS. Świadczenie trzeba zwrócić bezpośrednio na konto oddziału ZUS podane w decyzji nawet, jeśli było wypłacane przez pracodawcę będącego płatnikiem składek.
 
ZUS ma prawo odstąpić od żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, odroczyć termin ich płatności albo rozłożyć je na raty, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności lub kwota nienależnie pobranych świadczeń nie przewyższa kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Zastosowanie ulgi w postaci rozłożenia należności na raty lub odroczenia terminu spłaty następuje w formie umowy między dłużnikiem a ZUS.   

Kwotę świadczenia, która została bezpodstawnie wypłacona, pracownik musi zwrócić, bo przecież bezpodstawnie się wzbogacił. Jeśli chodziło o zasiłek, wtedy dokonuje zwrotu na podstawie decyzji ZUS. Jeśli natomiast było to wynagrodzenie chorobowe, wówczas pracodawca może potrącić nadpłatę z wynagrodzenia pracownika bez jego zgody w najbliższym terminie płatności. Jeżeli tego nie zrobi, potrącenia nienależnie wypłaconych należności może dochodzić jedynie za zgodą pracownika w trybie art. 91 kodeksu pracy. Jeżeli pracownik nie wyrazi zgody na dokonanie potrącenia nadpłaconych należności, nadpłaconego wynagrodzenia można dochodzić w postępowaniu cywilnym.

Sąd może nie nakazać zwrotu wypłaconego omyłkowo świadczenia lub nadwyżki ponad jego normalną wysokość. Jest to prawdopodobne, gdy pracownik wyda już pieniądze. Wtedy bowiem obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.

Obowiązek ten istniałby, gdyby pracownik, wydając zawyżoną wypłatę, musiał się liczyć z jej zwrotem. Aby więc odzyskać nadpłacone przez pomyłkę lub bezpodstawnie wypłacone świadczenie, pracodawca musi udowodnić, że pracownik powinien był liczyć się z tym, że niesłusznie je otrzymał, i że będzie musiał je zwrócić.

Więcej w Rzeczpospolitej z 11 czerwca 2010 r.