Za nielegalną akcję protestacyjną grozi grzywna

Rzeczpospolita (2010-06-16), autor: SYG , oprac.: GR

cze 17, 2010

Pracownicy zorganizowali nielegalny strajk. Rozpoczęli go nagle, bez ostrzeżenia, i nie próbowali nawet dojść z nami do porozumienia. Od razu zażądali podwyżek. Co im grozi za taką akcję protestacyjną? – pyta czytelnik Rzeczpospolitej.

Jak odpowiada ekspert współpracujący z Rzeczpospolitą, zgodnie z art. 26 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych ten, kto w związku z zajmowanym stanowiskiem lub pełnioną funkcją przeszkadza we wszczęciu lub w prowadzeniu w sposób zgodny z prawem sporu zbiorowego, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Tej samej karze podlega ten, kto kieruje strajkiem lub inną akcją protestacyjną zorganizowaną wbrew przepisom ustawy. Za szkody wyrządzone ponosi odpowiedzialność na zasadach określonych w kodeksie cywilnym.

Pracownik, który wbrew prawu powstrzymuje się od pracy i bierze udział w strajku, nie ma prawa do wynagrodzenia. Nie ma też innych uprawnień ze stosunku pracy zależnych od wykonywania pracy. Okres przerwy w wykonywaniu pracy nie podlega wliczeniu do czasu pracy. Z reguły nie jest też wliczany do okresu zatrudnienia w zakładzie pracy.

Więcej w Rzeczpospolitej z 16 czerwca 2010 r.