Jak czytamy w Rzeczpospolitej, jeżeli prawomocnym wyrokiem sąd ustali, że dana osoba mimo wykonywania umowy nazwanej zleceniem faktycznie realizowała umowę o pracę, będzie podlegała ubezpieczeniom jako pracownik, a nie zleceniobiorca.
Gdy zleceniobiorca z umowy-zlecenia był zgłoszony do wszystkich ubezpieczeń społecznych (w tym do wypadkowego i chorobowego), zmiana kwalifikacji prawnej wykonywanej umowy nie będzie powodowała konieczności opłacenia do ZUS składek. Zarówno na ubezpieczenie społeczne, jak i zdrowotne zostaną naliczone od takich samych podstaw wymiaru.
Inaczej sytuacja będzie wyglądała, gdy zleceniobiorca z umowy-zlecenia nie był zgłoszony do wszystkich ubezpieczeń lub był zgłoszony tylko do ubezpieczenia zdrowotnego. Wtedy oprócz korekty dokumentów płatnik składek musi zapłacić należne składki wraz z odsetkami za zwlokę. Całość, w tym część finansowaną ze środków ubezpieczonego, pokrywa sam.
Gdy je odprowadzi, będzie mógł wystąpić do pracownika o zwrot składek w części finansowanej ze środków ubezpieczonego, a gdy ten odmówi – wystąpić do sądu.
Więcej w Rzeczpospolitej z 23 czerwca 2010 r.