Były pracownik może zażądać odszkodowania przez dekadę po odejściu z firmy. Będzie miał takie prawo, jeśli wskutek źle wystawionego dokumentu potwierdzającego jego zatrudnienie otrzymywał zaniżoną emeryturę – czytamy w Rzeczpospolitej.
Świadectwo pracy jest dokumentem, który pracownik wykorzystuje w kolejnych firmach w celu udokumentowania swojego stażu pracy i wykazania niezbędnego doświadczenia. Jest ono także podstawą do przyznania pracownikowi świadczeń, takich jak zasiłek dla bezrobotnych, renta czy emerytura. Dlatego też zawarte w nim przez pracodawcę postanowienia są ważne, a błędy w nim mogą wpływać na przyszłą sytuację pracownika.
Jak informuje „Rz”, pracownik ma prawo wystąpić o odszkodowanie, które pokryje szkodę, jaką poniósł wskutek niewydania w terminie lub wydania błędnego świadectwa pracy. Zwykle chodzi o zarobek, którego nie uzyskał, bo wskutek braku świadectwa lub jego nieprawdziwej treści nie został zatrudniony.
Może się zdarzyć, że pracownik poniesie inną szkodę niż niepodjęcie pracy i utrata zarobków, a wtedy może żądać jej pokrycia na drodze cywilnoprawnej.
W odniesieniu do emerytur należy pamiętać, że pracodawcy muszą wystawić zaświadczenia w celu udowodnienia okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, okresów pracy górniczej oraz okresów pracy na kolei. Zatem pracownik otrzymujący od pracodawcy dokumenty stanowiące podstawę do ustalenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego ma prawo uważać, że zostały one wydane zgodnie z obowiązującym prawem.
Więcej w Rzeczpospolitej z 4 sierpnia 2010 r.